Alergia

Przez Maciek Kwaśniewski

Głaszczesz kota. Nagle przychodzi bardzo zła wiadomość lub dzieje się coś niedobrego. Pojawia się połączenie między tymi dwoma zdarzeniami, pomiędzy sytuacją przyjemną a zdarzeniem nieprzyjemnym. Na jakimś planie bronisz się przed wejściem w podobne zdarzenie i unikasz… kota. Pojawia się uczulenie.

Alergia może pojawić się przy przeżywaniu gwałtownej sytuacji w przyjemnych okolicznościach. Domeną alergii jest przeżywanie sprzeczności – czegoś chcę, pragnę i jednocześnie zabraniam sobie. Czasem nie ma charakteru gwałtownego. Czynnikiem sprawczym może być na przykład niechęć do kogoś, czy też trudność z zaakceptowaniem jakiejś sytuacji. Uleganie wpływom innych, zwłaszcza tych, na których samemu chciało by się mieć wpływ. Są to sytuacje, w których pojawia się drażliwość, czy wręcz poczucie bycia zaatakowanym, nawet wtedy, gdy zaatakowanie nie miało miejsca. Organizm łączy sytuacje, której nie chce przeżywać z konkretnym czynnikiem zewnętrznym. Pojawia się alergia, czyli odrzucenie, obrona.

Czynnikiem wywołującym alergie na planie mentalnym jest przeżywanie sprzeczności – część mnie czegoś chce, druga część to odrzuca.

Rodzice alergików mogli mieć odmienne poglądy na różne sprawy. Jeśli alergia prowadzi do duszności to często alergik ma wewnętrzną potrzebę zwrócenia na siebie uwagi przez otrzymanie natychmiastowej pomocy.

Znajdź osobę która budzi w tobie niechęć i jednocześnie pragniesz jej akceptacji. Jeśli występują objawy alergii zobacz co wydarzyło się w ciągu ostatniej doby, jakie osoby i wydarzenia pojawiły się w Twoim życiu wywołując silne/sprzeczne emocje.

Często uświadomienie sobie przyczyny alergii powoduje jej ustąpienie – nie muszę już sobie tego tak głęboko kodować – tak jak w przypadku kota i wiadomości. Alergia ustępuje bo nie muszę się w ten sposób bronić przed rzeczywistością.

Rejki jest niezwykle pomocne w uzdrawianiu alergii, działa nie tylko na planie fizycznym łagodząc objawy, ale sięga głębiej do planu emocjonalnego i mentalnego usuwając przyczyny.

Przy pisaniu tej notatki nie ucierpiał żaden kot.

Modelka na zdjęciu to Fringilla – to dopiero jest modelka 😉

<3 Maciek

Dodaj komentarz